Zalegający, porzucony samochód potrafi być nie tylko nieestetyczny, ale również
stwarzać zagrożenie dla ruchu drogowego i środowiska. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć,
jak można się go pozbyć i jakie konsekwencje grożą właścicielom takich pojazdów. Zgodnie
z przepisami ustawy Prawo o ruchu drogowym, jeśli pojazd został pozostawiony na drodze
publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, a nie ma tablic rejestracyjnych lub jego
stan techniczny wyraźnie wskazuje na długotrwałe nieużytkowanie, może on zostać usunięty
przez straż miejską lub policję – i to na koszt właściciela. Wystarczy zgłoszenie, np.
telefoniczne, by odpowiednie służby podjęły działania. Pojazd trafia wówczas na parking, a
jego właściciel zostaje wezwany do uregulowania należności za odholowanie i
przechowywanie pojazdu. Usunięty pojazd, nieodebrany na wezwanie gminy przez
uprawnioną osobę w terminie 6 miesięcy od dnia usunięcia, uznaje się za porzucony z
zamiarem wyzbycia się. Pojazd ten przechodzi na własność gminy z mocy ustawy.
Znacznie bardziej skomplikowana sytuacja dotyczy wraków pozostawionych na
terenach prywatnych, np. na osiedlowych parkingach, placach wspólnot mieszkaniowych czy
drogach wewnętrznych. W takich przypadkach straż miejska lub policja mogą interweniować
tylko wtedy, gdy pojazd zagraża bezpieczeństwu, np. blokuje drogę pożarową albo stwarza
ryzyko wycieku płynów eksploatacyjnych. Jeżeli zagrożenie nie występuje, odpowiedzialność
za rozwiązanie problemu spoczywa na zarządcy terenu, który może np. wezwać właściciela
pojazdu do usunięcia auta, pod rygorem naliczenia opłaty za bezumowne korzystanie z
gruntu. Pewne rozwiązanie problemu stanowi ustanowienie „strefy ruchu” na prywatnym
terenie – co pozwala funkcjonariuszom egzekwować przepisy prawa o ruchu drogowym, w
tym np. zakaz parkowania lub usunięcie wraku. Na oznaczonym w taki sposób obszarze
obowiązują bowiem wszystkie przepisy drogowe, jak na drodze publicznej, co może utrudnić
jednak życie mieszkańcom wspólnoty, którzy mogą być karani za nieprawidłowe parkowanie.
Podsumowując należy wskazać, że pozbycie się wraku pojazdu z przestrzeni
publicznej jest relatywnie proste – wystarczy zgłoszenie. Większym wyzwaniem są wraki na
gruntach prywatnych, gdzie skuteczne działanie wymaga znajomości przepisów i niekiedy
podejmowania wydatków i postępowań sądowych.
